Wiele osób wciąż zastanawia się jak to jest z tymi skracaczami linków. Czym tak naprawdę są serwisy takie jak adf.ly czy shorte.st ? Część osób dostrzega w nich niebezpieczeństwo i zło, ale czy słusznie? W internecie krążą często opinie, że serwisy takie jak te wcześniej wymienione potrafią „przesyłać wirusy”, ale czy przypadkiem stwierdzenie to nie jest wyłącznie czystym mitem? Moim zdaniem opinie takie, najczęściej wypowiadane są przez osoby nieznające się na tym temacie. Osoby krytykujące takie metody zarabiania jak skracacze linków to po prosty przeciętni użytkownicy internetu i komputera. Wiedzę o internecie czerpią od innych, tak i w tym przypadku o skracaczach linków dowiadują się wyłącznie od znajomych, zamiast zgłębić wiedzę w źródle problemu. Skracacze linków to nic innego, jak strony dające możliwość skracania adresu danego linku. Czasem zdaża się, że chcąc skopiować link do jakiegoś obrazka naprzykład z gelrii google, okazuje się, że jest on tak długi, że nie wygląda on zbyt dobrze wizualnie. Wtedy z pomocą przychodzą nam włąśnie strony, które umożliwiają jego skrócenie, a link, który w formie pierwotnej miał 50 znaków, teraz zawiera zaledwie 10. Oczywiście nie zawsze zdarza się, że mozliwość skracania linku jest nam oferowana z dobrego serca. Część właścicieli skracaczy linków chce po prostu na nich zarobić. Sposób zarabiania na skracaczach linków patrząc z perspektywy właścicieli, jest dość prosty. Właściciele stosują metodę czasowego blokowania dostępu do strony docelowej, najczęściej do czasu obejrzenia jakieś kilkusekundowej reklamy. Za każde wyświetlenie reklamy, reklamodawca płaci właścicielowi serwisu odpowiednią sumę pieniędzy. Podobne działanie obserwujemy w przypadku użytkowników serwisu, którzy chcieliby sobie na nim dorobić. Działanie jest bardzo podobne. Za każde kliknięcie osoby trzeciej w wygenerowany przez użytkownika link, który prowadzi do autentycznej strony, użytkownik, otrzymuje wynagrodzenie. Ktoś może powiedzieć, no dobra, ale jaką mam pewność, że link skrócony nie prowadzi np. do Wirusa? Pewności nigdy nie mamy, ale sama strona docelowa włącza się dopiero po wciśnięciu odpowiedniego przycisku z napisem „pomiń reklamę” lub po czasie ustawionym przez właściciela. Mamy zatem sporo czasu, aby opuścić serwis, jeśli nie mamy pewności co do linku. Warto zauważyć też, że większość linków jest niegroźna, a administratorzy skracaczy linków na bieżąco starają się usuwać groźne odnośniki. Bądźmy jednak rozsądni! Nie możemy przecież obwiniać właścicieli adf.ly czy shorte.st za to, że niektórzy użytkownicy wykorzystują tę metodę, nie tak jak powinni. Jeśli chciałbyś na własną rękę sprawdzić tę metodę zarabiania? Kliknij tu: Adf.ly
Ostatnio dodane:
Kalendarze cyfrowe: Który sprawdzi się dla studenta?
Poszukujesz idealnego kalendarza cyfrowego na studia? Zastanawiasz się, który sprawdzi się najlepiej? Sprawdź nasz ranking najlepszych aplikacji kalendarzowych dla studentów!📆#kalendarz #studenci #aplikacje